W nawet najczystszej lodówce mogą pojawić się nieproszeni goście w postaci grzybów. Wystarczy jeden skażony produkt, żeby pleśń rozprzestrzeniła się po całym urządzeniu. Dowiedz się, jak sobie z nią poradzić.
Przyczyną pleśni w lodówce z reguły są obecne w niej produkty, które przekroczyły datę przydatności do spożycia. Najszybciej psują się warzywa, owoce, otwarte przetwory, a także nabiał. Z reguły wystarczy przez nieuwagę umieścić w lodówce jeden produkt na granicy świeżości, żeby w przeciągu kilku dni na nim i na innych owocach czy warzywach pojawiła się pleśń. Odpowiednio ustawiona temperatura powinna minimalizować możliwość pojawienia się grzybów, nawet jeśli przekroczona zostanie w jakimś stopniu data przydatności do spożycia. Jeśli jednak produkt jest już zepsuty, nie pomoże nawet temperatura.
Najistotniejsze jest pozbycie się zepsutych produktów, a także tych, które znajdowały się w ich pobliżu. Następnie trzeba umyć i odkazić lodówkę z zewnątrz i dokładnie zdezynfekować wewnątrz. Jeśli nie masz pod ręką środków do dezynfekcji, możesz skorzystać z domowych sposobów i użyć do tego octu i sody oczyszczonej. Kolejnym ważnym etapem jest idealne wysuszenie lodówki, zanim jakiekolwiek artykuly spożywcze tam włożymy.
Żeby zapobiec powstawaniu pleśni, należy zapobiec dostawaniu się do lodówki nadmiernych ilości ciepłego powietrza. Temperatura w komorze chłodzenia nie będzie się nadmiernie podnosić, a co za tym idzie więc nie będzie pojawiać wilgoć, prowadząca do pojawiania się grzybów. Dodatkowo, trzeba pamiętać, żeby nie wkładać mokrych produktów lub zbyt ciepłych potraw do lodówki. Należy sprawdzić uszczelki urządzenia, a drzwi otwierać tylko na krótki czas. Istotne jest także regularne kontrolowanie, czy niektóre z produktów nie znajdują się w niej za długo.