Kiedy pojawia się mowa o domach szeregowych, mamy do czynienia ze stwierdzeniem, że jest to „dom jednorodzinny w bloku”. Mamy w nim większą powierzchnię mieszkalną niż w mieszkaniu oraz swój kawałek ogrodu. Niestety musimy zapomnieć o oryginalności, indywidualizmie i zupełnej swobodzie, gdyż za ścianą nadal mieszkają sąsiedzi.
Za dom szeregowy uznaje się co najmniej trzy budynki jednorodzinne połączone ze sobą ścianami, wybudowane według tego samego planu i zazwyczaj utrzymane w tej samej estetyce na zewnątrz. Mieszkanie w tego typu budownictwie zdecydowanie nie jest dla każdego, dlatego zanim zdecydujemy o budowie domu szeregowego lub taki kupimy, warto sprawdzić wszystkie za i przeciw, by być pewnym wyboru.
Koszt wybudowania domu szeregowego jest dużo niższy niż tradycyjnego domu wolnostojącego. Również koszt zakupu działki jest niższy. Aby wybudować dom szeregowy, potrzebujemy również mniej materiałów budowlanych, choć z oczywistych względów musimy liczyć się z mniejszym metrażem, którego nie będziemy w stanie powiększyć.
Co ciekawe, „szeregówki” są domami tańszymi w eksploatacji, gdyż działa tu ta sama zasada, co w mieszkaniach w bloku — sąsiedzi z boków „dogrzewają” nas, ograniczając utratę ciepła między poszczególnymi elementami szeregu.
Budownictwo szeregowe zazwyczaj jest charakterystyczne dla terenów podmiejskich, które łączą w sobie zarówno cechy wsi, jak i miasta. Mieszkamy w spokojniejszej okolicy, ale możemy cieszyć się wszelkimi urokami miasta, chociażby dzięki dobrej komunikacji podmiejskiej.
Miejsca te mają znacznie lepszy dostęp do mediów i infrastruktury, takiej jak sieć wodociągowa czy gazowa. Co więcej, wszelkie potrzebne miejsca: sklepy czy szkoły, znajdują się w niewielkiej odległości, więc nie tracimy czasu na dojazdy. Jeśli mamy dzieci, możemy wyjść z nimi na plac zabaw i nie musimy się liczyć z tłumami.
Domy szeregowe charakteryzują się przynależnym do nich kawałkiem ziemi. Dzięki temu, że mamy prywatne, osobne wejście do budynku, nie musimy dzielić klatki schodowej z sąsiadami. Zwykle przed domem i za domem mamy mały ogród i taras, na którym zrelaksujemy się bardziej niż na balkonie w centrum miasta. Możemy mieć swój własny kawałek trawnika bądź mały warzywnik. Nie jest to jednak dobre rozwiązanie dla osób, które nie lubią „grzebać w ziemi”.
Niestety dużą wadą tego typu zabudowy jest bardzo bliskie sąsiedztwo. Z racji współdzielonych ścian, musimy liczyć się z mniejszą prywatnością oraz możliwymi hałasami ze strony sąsiadów, jak w mieszkaniu w blokach. Oczywiście można temu zaradzić, dbając o stworzenie odpowiedniej izolacji akustycznej na etapie budowy. To automatycznie wiąże się z podwyższeniem kosztów.
Przez dwie ściany współdzielone z sąsiadami w domach szeregowych pojawia się problem doświetlenia pomieszczeń, przez brak możliwości umieszczenia dodatkowych okien.
Kiedy decydujemy się na dom szeregowy, nie mamy wpływu na jego projekt oraz wygląd osiedla. Nie możemy dostosować ich do swoich indywidualnych potrzeb. Ograniczenia występują również w planowaniu podziału domu – na część dzienną na parterze i część prywatną na piętrze. Konieczność ciągłego pokonywania schodów dyskwalifikuje tego typu domy u osób z niepełnosprawnościami ruchowymi czy seniorów. Nie możemy również decydować o wyglądzie elewacji oraz dachu.
Zdj. główne: Margaret Polinder/unsplash.com
